Chyba wszyscy lubią smażone potrawy. Może nie są one najzdrowszym i najbardziej dietetycznym wyrobem na świecie, bo jednak gotowanie jest lepszą formą obróbki termicznej, jednakże smażenina jest tak smaczna, że nawet osoby dbające o linię pozwalają sobie od czasu do czasu na klasycznego schabowego bądź rybę w panierce. Przygotowane w ten sposób rzeczy mogą być zresztą całkiem wartościowe. Najzdrowsze warzywa też przecież da się usmażyć, tak więc nie trzeba od razu wrzucać do głębokiego tłuszczu kawałku schabu czy jeszcze innego mięsiwa. Aby jednak prawidłowo przyrządzać tego rodzaju dania, warto zwrócić uwagę na bezcenne porady kulinarne, w których doświadczeni kuchmistrzowie radzą innym, jak smażyć mięso, warzywa i inne produkty. Trzeba to robić tak, by wszystko było smaczne.
Ten typ obróbki termicznej wymaga na pewno bardzo dokładnego nagrzania tłuszczu. Nie należy smażyć na oleju czy oliwie, która dopiero co została wylana na patelnię i dopiero co chwyciła temperaturę i jak na razie jest zaledwie ciepła. Jeżeli wrzuci się na nią kawałek mięsa bądź ryby, błyskawicznie przywrze on do powłoki patelni i pozostawi na niej swoje fragmenty. Trudno go będzie potem odkleić, przez co jego struktura zmieni się na niekorzyść. Nieodpowiednio nagrzany olej sprawia również, że większa ilość tłuszczu zaczyna przywierać do smażonej potrawy. A to znacząco podnosi jej kaloryczność. Staje się ona tucząca i niezdrowa.
Jak zatem powinno wyglądać prawidłowe smażenie? Wszystko po kolei. Na samym początku na kuchenkę powinna trafić sucha patelnia. Dopiero po jednej czy dwóch minutach, gdy naczynie delikatnie się rozgrzeje, można wylać niewielką ilość tłuszczu, najlepiej oliwy z oliwek, która jest zdecydowanie najzdrowsza. Aby sprawdzić, czy tłuszcz zdążył się już nagrzać, należy zwrócić uwagę na jego wygląd i konsystencję. Gdy oliwa się zeszkli, można powoli wrzucić na nią najzdrowsze warzywa albo przygotowane wcześniej kawałki mięsa. Chcąc natomiast usmażyć produkty na maśle, trzeba poczekać, aż całkowicie się ono rozpuści. Nie wolno go jednak przypalić. Jeżeli masło zostanie chociażby częściowo spalone, dojdzie w nim do powstania szkodliwych, a wręcz trujących substancji.
Tylko w jednym przypadku nie trzeba się trzymać opisanych wyżej zasad. Jeżeli patelnia ma powłokę nieprzywierającą, spokojnie można umieścić na niej tłuszcz bez wcześniejszego rozgrzewania naczynia. W tego rodzaju naczynia warto zainwestować. Są one droższe od „normalnych”, ale też o wiele lepsze i bardziej praktyczne.
Przeczytaj więcej na rzeczyznatury.pl
